piątek, 11 października 2013

Co warto przeczytać - subiektywne top10 2013

Troszkę zostałeś w tyle jeśli chodzi o nowości wydawnicze?

Nic nie szkodzi, nie bój się - poprowadzę Cię za rękę, ku mądrości, ku światłu. Pokażę Ci 10 pozycji, po których poznaniu będziesz mógł spokojnie wdać się w krótką konwersację na poziomie przy okazji najbliższej imprezy u przeintelektualizowanego kolegi. Zaczynami:

10. Angelika Kuźniak - Papusza - kultura cygańska wraca do łask, więc spiesz się, spiesz i przeczytaj choć tę cieniutką książeczkę, bardzo wymowną.

9. Alice Munro - Zbyt wiele szczęścia - zbiór opowiadań tegorocznej noblistki, chyba nie muszę tłumaczyć po co to.

8. Filip Springer - Zaczyn - nowe, choć właściwie stare podejście do architektury, przeczytaj i przemyśl. Poza tym książka jest szalenie ciekawa.

7. Joanna Bator - Ciemno, prawie noc - Nike, podobna zasada jak z Noblem.

6. Kronos - Witold Gombrowicz - autor nadal w modzie.

5. Wiesław Myśliwski - Ostatnie rozdanie - Wiem, że trzeba, ale jeszcze nie wiem dlaczego - nie czytałam.

4. Jerzy Pilch - Wiele Demonów - wielki powrót nieco już zapomnianego giganta.

3. Michał Książek - Jakuck - książkę przeczytajcie, bo zapada w pamięć i łatwo ją cytować, no i oczywiście wpisuje się w kanon literatury dla intelektualistów ;)

2. Jo Nesbo - Policja - to działa tak: przyznajecie się, że po kryjomy czytacie kryminały, mówicie że kochacie Nesbo. Istnieje duża szansa, że wasz rozmówca też tak ma. No i pierwsze lody przełamane.

1. Szczepan Twardoch - Morfina - Twardocha kochają wszyscy, przyda się więc wam w każdej sytuacji, nie tylko na rzeczonej imprezie.


A tak serio - trochę sobie żartuję, ale książki wymienione wyżej są świetne, każda jedna, więc polecam.